Przypis: 1


Wyróżniająca się zdecydowanie spośród pozostałych elegii ks. I, elegia XV, powstała w l. 60–tych lub na początku 70–tych, jest rodzajem ajtiologicznego epyllionu – krótkiego poematu epickiego wyjaśniającego mitologiczne dzieje jakiegoś miejsca, zjawiska bądź wydarzenia – w tym wypadku chodzi o krakowski Kopiec Wandy (Mogiłę). Gatunek ten eksploatowali chętnie w starożytności poeci aleksandryjscy i bukoliczni (np. Kallimach z Cyreny, Teokryt), po nich zaś – posługując się heksametrem lub dystychem elegijnym – rzymscy neoterycy (klasycznym przykładem jest c. 64 Katullusa, opiewające wesele Peleusa i Tetydy). Kochanowski sięga do bajecznych dziejów Polski, opowiadając historię córki legendarnego króla Kraka, Wandy. Postać tę, będącą żeńskim herosem–eponimem Wandalów–Słowian, najprawdopodobniej wymyślił Mistrz Wincenty zwany Kadłubkiem: w swej Kronice polskiej każe jej odrzucić zaloty niemieckiego księcia, który z rozpaczy i wstydu przebija się mieczem (Chron. Polon. I 7, 1–5). Wersja legendy o Wandzie, jaką podaje Kochanowski, różni się zasadniczo od wersji Kadłubkowej, w której po samobójstwie Niemca Wanda długo jeszcze króluje swym poddanym, spotyka się natomiast z wariantem z Kroniki Wielkopolskiej, gdzie Wanda rzuca się w fale Wisły (Boguphali Chronicon Poloniae, ed. A. Maciejowski, w: Monumenta Poloniae Historica, t. II, Lwów 1872, s. 474) – tę właśnie wersję powtórzy w swych Rocznikach Jan Długosz (Annales seu Chronicae Incliti Regni Poloniae, lib. I et II, Varsoviae 1964, s. 129–132). Nie wiadomo, czy poeta sięgnął do któregoś z tych źródeł. Przypuszcza się natomiast (zob. Pelc 2001, s. 303–304), że korzystał Kochanowski z wydanego w 1516 r. Bellum Prutenum Jana z Wiślicy (opowieść o Wandzie zob. k. 9v. – 10r.). Znał też zapewne epigram Klemensa Janickiego (Vanda Virgo) – świadczy o tym choćby zacytowany prawie in extenso jeden z jego wersów (zob. niżej, przyp. do El. I 15, 92). [GF]


Zamknij okno