PRZEKŁAD

Elegiarum libri IV >  Liber I >  Elegia I >  strony 7 -  9


Liber I  left left right  Elegia II
 

 

ELEGIA I

 

Nie Muzy uczyniły mnie poetą, jeśli nim jestem1,

ani pamiętam, bym nawiedził grotę w aonijskich górach2:

sam Amor nauczył mnie składać powabne wiersze3

i śpiewać wzorem starego Kallimacha4.

Ten to bóg bowiem w duszach i gnuśnych sercach

żar nieci5, ów bóg umysł odrętwiały rozpala.

Czyż rogatych jałówek nie pasał beztrosko,

jak powiadają, Parys w idajskich dolinach6?

A gdy zapłonął miłością do cudzoziemki,

porzucił lasy, pozostawił woły

i flotę zbudował, by przez morskie tonie

przepłynąć aż po dalekie wody Eurotasu7.

I nie pierwej wypłynął ze zbrojnego Lacedemonu, nim ciebie,

męża zwiódłszy, uprowadził, córo Tyndara8.

Wtedy też, gdy Grecja pustoszyła frygijskie pola,

owego strasznego zabił Ajakidę9

STRONA 7

Oryginalny skan

Transkrypcja

Ajakidę, który wcześniej wokół wysokich murów Troi

wlókł ciało Hektora za swymi hajmońskimi końmi10.

Ta która nie daje zgnuśnieć menu talentowi12

nie jest córą Jowisza, choć urodą dorównuje mitycznym heroinom11.

Niech ona tylko, jak zwykła, życzliwie nastawi ucha,

a stanę się drugim Amfionem13, drugim Linusem się stanę14.

Nie mogę wprawdzie powiedzieć, że byłoby mi do twarzy z maczugą

lub że kreteńskie strzały15 przystawałyby do moich barków:

lecz niech tylko ona rozkaże, a z sił całych uderzę

na hydrę albo na straszliwe dzikie bestie16,

i jabłka ukradnę, których strzeże smok hesperyjski17,

i poskromię trójgłowego psa, strażnika Tartaru.

Ty zaś strzeż ojczystych granic, wzorem ojcowskim,

o Krzysztofie18, nadziejo i ozdobo Północy19!

Dowiedź niezłomnością ducha i śmiałymi czynami,

żeś zrodzony z krwi i kości tego,

który zburzył do posad twierdzę Starodubu,

który pobił Daków i ujarzmił Scytów20.

Mnie okrutna miłość21 zakuła w niezłomne kajdany22

i oddała w ciężką niewolę u ukochanej23:

mój dzień i moja noc toczą się wedle jej rozkazu,

od niej zależy moja pomyślność i moje wszystkie niepowodzenia.

Wy zaś, którzy sądzicie, że miłość pieśniami

można ukoić albo wywarami magicznymi24,

znoście tu wszystkie zioła, znoście tu wszelkie trucizny,

jakie tylko rodzi Pindus, Otrys i wysoki Eryks25:

STRONA 8

Oryginalny skan

Transkrypcja

póki ona nie przestanie być w mych oczach piękną,

na nic zioła i na nic wasze trucizny!

 

przekład: Grzegorz Franczak


STRONA 9

Oryginalny skan

Transkrypcja