PRZEKŁAD
Foricoenia sive epigrammatum libellus > 64. Ad Lectorem > strony 27 - 27
|
64. Do czytelnika
Jeśli, czytelniku, natkniesz się przypadkiem w tej książeczce na coś, co nie zgadza się z jej tytułem, to nie moja wina – nikomu nie ustąpię w żwawości, kiedy mnie ktoś zaprosi do siebie na wieczerzę! Należy raczej obwiniać tych, którzy mnie omijają, gdy na środku rynku szukam kogoś, kto by mnie ugościł. Bo wieczerzać w domu i pisać foricoenia to tyle, co nucić pijane wiersze przy szklance wody1.
tłum. Grzegorz Franczak
|
STRONA 27 |