PRZEKŁAD
Foricoenia sive epigrammatum libellus > 74. Ad Heliodorum > strony 30 - 31
  | 
| 
 STRONA 30  | 
|
| 
 
 Heliodorze, gdyby trudno było zawierzyć podniebieniu i gdybym sądził, że zmysły mogą niekiedy zwodzić, to, co zwiesz winem, ośmieliłbym się nazwać wodą ze źródła, co trysnęło spod kopyt skrzydlatego rumaka1 ongiś na szczycie Helikonu2 – tak upojony Muzami zawsze od ciebie wychodzę, i po brzegi wypełniony pieśniami! 
 tłum. Grzegorz Franczak 
  | 
 STRONA 31  |